środa XIII tygodnia w ciągu roku – kres kresów pogańskich demonów

Mt 8,28-34
Przekład: 

28 I skoro przyszedł na [przeciwległy] brzeg do kraju Gadareńczyków, napotkali go dwaj opętani, wychodzący z pomników nagrobnych, wielce niebezpieczni, tak że nie miał siły kto przejść ową drogą.

29 I oto wykrzyknęli, mówiąc:

„Cóż nam i Tobie, Synu Boga? Przyszedłeś tutaj przed czasem nas potorturować?!”

30 Było zaś daleko od nich pasące się stado wielu świń.

31 Demony zaś prosili Go, mówiąc:

„Jeżeli nas wyrzucasz, poślij nas w stado świń!”

32 I powiedział im:

„Odejdźcie!”

Oni zaś, wyszedłszy, odeszli ku świniom. I oto ruszyło stado wszystkie w dół urwiska ku morzu, i umarli w wodach.

33 Pasący zaś [świnie] uciekli i odszedłszy do miasta oznajmili wszystko i to, co opętanych.

34 I oto wszystkie miasto wyszło na napotkanie Jezusowi. I zobaczywszy Go prosili, aby przeszedł z ich granic.

Uwagi: 

28 „Kraju Gadareńczyków” (choran to Gadarenon) – tj. mieszkańców Gadary, jednego z miast Dekapolu, leżącego za Jordanem i zamieszkałego przez pogan. W przekazach Ewangelii Łukaszowej oraz Markowej mowa jest o „kraju Gerazeńczyków”, co nawiązuje do innego miasta tegoż samego Dekapolu – Gerazy. Hebrajska nazwa „Gadara” oznacza „brzeg”, „kraniec” lub „granicę”, czyli to samo, co użyte w tymże wersecie greckie słowo „brzeg” (to peran).

28 „Napotkali” (hypentesan) oraz 34 „napotkanie” (hypantisin) – wyrazy te wyrażają celowe spotkanie, wyjście komuś naprzeciw. Obdwa pochodzą od tego samego rdzenia, co podkreśla pokrewieństwo dwóch opętanych z wszystką społecznością Gadary.

29 „Potorturować” (basanisai) – pierwotnie „sprawdzać szlachetny metal kamieniem probierczym”, a stąd „wymuszać zeznania torturami” lub też „męczyć celem sprawdzenia czyjejś tożsamości, autentyczności lub prawdomówności”. W oryginale jest tutaj bezokolicznik aorystu, a więc wyrażający aspekt dokonany (po polsku brzmiałby on np. „storturować”).

31 oraz 34 „Prosili” (parekaloun) – w oryginale ta sama forma, skoro „demony” (hoi daimones) są po grecku rodzaju męskiego. Ponieważ gramatyczne pokrewieństwo rodzajowe podkreśla siłę  demonicznego zawładnięcia ludzką wolą, a także forma ta wraz z wyżej skomentowanym „napotkaniem” Pana Jezusa (28, 34) łączy opętanych z wszystkimi mieszkańcami Gadary, w przekładzie również konsekwentnie stosuję męską formę czasownika, mimo że taki zabieg kłóci się z formalnymi regułami polskiej fleksji.

32 „Umarli w wodach” (apethanon en hydasin) – przekład dosłowny. Symbolizujące wszystką pogańską nieczystość świnie giną w morzu, co można prawdopodobnie łączyć z symboliką chrzcielną, zwłaszcza że „morzem” (woda słona, symbolizująca śmierć) jest tutaj nazwane Jezioro Tyberiadzkie (woda słodka, symbolizująca życie).

33 „Wszystko i to, co opętanych” (panta kai ta ton daimonidzomenon) – przekład dosłowny, który można rozumieć dwojako: pasący świnie opowiedzieli o opętanych (1) lub też: stali się oni zwiastunami opętania całego miasta (2). Większość przekładów, łącznie z Wulgatą, wybiera interpretację opisową i sprawozdawczą (1), jednak w kolejnym wersecie (34) wszyscy Gadareńczycy postępują wobec Pana Jezusa podobnie, jak czynili ich dwaj opętani rodacy, którzy bronili drogi prowadzącej do granic ich miasta...