oryginalnie u źródła
15 lipca – szabat szabatem
1 W tamtym momencie szedł Jezus w szabat przez uprawy, zaś uczniowie Jego zgłodnieli i poczęli zrywać kłosy i jeść.
2 Faryzeusze zaś, zobaczywszy, mówili Mu: „Patrz, oto uczniowie Twoi czynią, czego nie wolno czynić w szabat!”
3 On zaś powiedział im: „Nie odczytaliście, co uczynił Dawid, kiedy zgłodniał, i ci, którzy z nim [byli]?
4 Jak wszedł do Domu Bożego i chleby pokładne zjadł, których nie wolno było zjeść ani jemu, ani tym, którzy z nimi byli, chyba że samym [tylko] kapłanom?
5 Albo czy nie odczytaliście w Prawie, że szabatami kapłani w Świątyni szabat przekraczają i są niewinni?
6 Mówię zaś wam, że od Świątyni więcej jest tutaj.
7 Jeżeli zaś poznalibyście, czym jest: Miłosierdzia chcę i nie ofiary zabijania, nie potępialibyście niewinnych.
8 Panem bowiem szabatu jest Syn Człowieczy”.
Dzisiejsza Ewangelia została już przełożona i szeroko skomentowana w wersji paralelnej, przekazanej przez świętego Marka.
5 „Szabatami...szabat przekraczają” (sabbasin...sabbaton bebelousin) – przekład możliwie dosłowny, chociaż można też poprawnie przełożyć „w szabaty...szabat przekraczają”, rozumiejąc, że liczba mnoga dotyczy tutaj aspektu czasowego (chronologoicznego) szabatu, a pojedyncza – rytualnego. Jednakże w Biblii te dwa aspekty są ze sobą ściśle połączone, tak więc i obywdie możliwości przekładu należałoby prawdopodobnie połączyć w jedną, spójną interpretację. Etymologię wyrazu „przekraczają” („profanują”, „naruszają” – bebelousin) można rozumieć albo jako przekraczanie progu (belos), albo jako nań nadeptywanie.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz