oryginalnie u źródła
piątek XXXI tygodnia w ciągu roku
1 Mówił zaś i do uczniów:
„Człowiek któryś był bogaty, co miał ekonoma, i tenże został mu oskarżony jako rozpraszający podrzędności jego.
2 I zawoławszy go, powiedział mu:
Co to słyszę o tobie? Zdaj rację ekonomii swojej, nie możesz bowiem już ekonomować.
3 Powiedział zaś w sobie ekonom:
Co uczynię, skoro pan mój odbiera ekonomię ode mnie? Kopać nie mam siły, napraszać się wstydzę... 4 Poznałem, co uczynię, aby kiedy zostanę odstawiony od ekonomii, przyjęli mnie do swoich domów.
5 I przywoławszy każdego jednego z dłużników pana swojego, mówił pierwszemu:
Ile winieneś panu mojemu?
6 Ów zaś powiedział:
Sto kadzi oliwy.
On zaś powiedział mu:
Chwyć swoje zapisy i usiadłszy szybko napisz: pięćdziesiąt.
7 Potem innemu powiedział:
Ty zaś ile winieneś?
On zaś powiedział:
Sto korców pszenicy.
Mówi mu:
Chwyć swoje zapisy i napisz: osiemdziesiąt.
8 I pochwalił pan ekonoma niesprawiedliwości, że roztropnie uczynił, bo synowie wieku tego roztropniejsi nad synów światła są w ich własnym plemieniu.
Dzisiejsze czytanie zostało już skomentowane jako pierwsza część Ewangelii XXV niedzieli w ciągu roku C.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz