Wspomnienie Świętego Barnaby Apostoła – wartości i posiadłości

Mt 10,7-13
Przekład: 

7 Idąc zaś, rozgłaszajcie, mówiący: Przybliżyło się jest Królestwo Niebios.

8 Chorujących leczcie, umarłych budźcie, trędowatych oczyszczajcie, demony wyrzucajcie. Darmo wzięliście, darmo dajcie!

9 Nie wchodźcie w posiadanie ani złota, ani srebra, ani brązu do waszych pasów, 10 ani torby na drogę, ani dwóch chitonów, ani sandałów, ani kija. Wart bowiem pracownik pożywienia swojego.

11 Do jakiegokolwiek zaś miasta czy osady wejdziecie, wybadajcie, kto w nim wart jest, i tam pozostańcie, aż wyjdziecie.

12 Wchodząc zaś do domostwa, pozdrówcie je.

13 I jeżeli jest zaiste domostwo warte, niech przyjdzie pokój wasz na nie, jeżeli zaś nie jest warte, pokój wasz do was niech będzie zawrócony.

Uwagi: 

7 „Rozgłaszajcie” (keryssete) – głoście jako herold (keryks) czyli urzędnik królewski, którego zadaniem jest oznajmianie decyzji króla.

8 Wszystkie czasowniki są tutaj przełożone możliwie dosłownie. „Budzić” zmarłych odnosi się do ich wskrzeszania, ponieważ czasownik egeiro ma też przenośne znaczenie „wskrzeszać”.

9 „Nie wchodźcie w posiadanie” (me ktesesthe) – po grecku jeden czasownik, oznaczający zarówno przyjmowanie wszelkiej własności jak i zarabianie.

„Ani złota, ani srebra, ani miedzi” (mede chryson mede argyron mede chalkon) – są tutaj wymienione, po kolei, począwszy od najcenniejszego, trzy klasyczne metale szlachetne, stanowiące osnowę znanego w całej starożytnej tradycji (odnajdujemy go chociażby zarówno u Hezjoda jak i w biblijnej Księdze Daniela) tzw. mitu o pokoleniach ludzkości. Słowo chalkos („miedź”) znaczy też niekiedy „brąz” (czyli stop miedzi i cyny) oraz „mosiądz” (stop miedzi i cynku). Określa ono również niekiedy mniej więcej to, co dzisiaj czasami rozumiemy jako „pieniądze”, ponieważ nazywano tak miedziane monety, środkami płatniczymi były jednak w starożytności również inne szlachetne metale.

„Do waszych pasów” (eis tas zonas hymon) – pas służył nie tylko podtrzymywaniu fałd ubrania, lecz także w jego zagłębieniach chowało się rozmaity dobytek. Pas podtrzymujący ubranie sprzyjał wygodzie, a obciążające go metale utrudniały chodzenie.

„Kija” (rabdon) – w wersji tych słów przekazanych przez świetego Marka uczniowie mają zabrać na drogę sam kij, który ma tam znaczenie symboliczne. Tutaj mają pozbyć się nawet przywiązania do tego bardzo ważnego znaku (porównaj Mk 6,8 z komentarzem!)

10, 11, 13 „Wart” (aksios) – zob. komentarz do Łk 7,4. Wobec omówionej tam etymologii znamienne jest, że słowo to w dzisiejszej perykopie odnosi się zarówno do uczniów (10) jak i do przyjmujących ich domostw (11, 13), co wskazywałoby na potrzebę zaistnienia pomiędzy gośćmi a gospodarzami swoistej wzajemności wartości.

12 „Pozdrówcie” (aspadzesthe) – dosłownie „obejmijcie” czyli zapewne także „przygarnijcie”.