oryginalnie u źródła
wtorek XXXI tygodnia w ciągu roku – zawołani i woły
15 Usłyszawszy zaś ktoś ze współspoczywających, to Mu powiedział:
„Szczęśliwy, ktokolwiek jadł będzie chleb w Królestwie Boga!”
16 On zaś powiedział mu:
„Człowiek jakiś czynił ucztę wielką i licznych zawołał.
17 I posłał niewolnika swojego godziną uczty, aby powiedział tym, co zawołani są byli:
Przyjdźcie, bo jest już gotowe!
18 I poczęli od razu wszyscy się wymawiać.
Pierwszy powiedział Mu:
Rolę kupiłem i mam [za] konieczne wyszedłszy zobaczyć ją. Proszę cię, miej mnie [za] wymówionego!
19 I inny powiedział:
Par wołów pięć kupiłem i zmierzam je wypróbować. Proszę cię, miej mnie [za] wymówionego!
20 I inny powiedział:
Kobietę poślubiłem i dlatego nie mogę przyjść!
21 I stanąwszy przy [nim], niewolnik zwiastował to swojemu panu.
Wtedy rozgniewawszy się, pan domu powiedział swojemu niewolnikowi:
Wyjdź szybko na aleje i zaułki miasta – i ściśnionych, i kulawych, i ślepców, i chromych tu wprowadź!
22 I powiedział niewolnik:
Panie, stało się jest, coś rozporządził, i jeszcze jest miejsce!
23 I powiedział pan do niewolnika:
Wyjdź na drogi i granice i zmuś, by weszli, aby zapełniony został mój dom. 24 Mówię bowiem wam, że nikt z mężów owych zawołanych nie posmakuje mojej uczty!”
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz