6 kwietnia – wiara, uczynki i miłość

J 3,16-21
Przekład: 

16 Tak bowiem umiłował Bóg świat, że Syna Jednorodzonego dał, aby wszystek wierzący w Niego nie zginął, ale miał życie wieczne.

17 Nie posłał bowiem Bóg Syna na świat, aby świat osądził, ale aby został uratowany świat przez Niego.

18 Wierzący w Niego nie jest sądzony, niewierzący zaś już osądzony jest został, ponieważ nie uwierzył jest w imię Jednorodzonego Syna Boga.

19 To zaś jest sąd, że światło przyszło jest na świat i umiłowali ludzie bardziej ciemność niż światło, były bowiem nikczemne ich dzieła.

20 Wszystek bowiem podłe [rzeczy] wykonujący nienawidzi światła i nie przychodzi do światła, aby nie zostały obalone dzieła jego.

21 Czyniący zaś prawdę przychodzi do światła, aby ujawnione zostały dzieła jego, ponieważ w Bogu są dokonane.

Uwagi: 

16 „Umiłował” (egapesen) – czasownik agapao, wyrażający miłość ofiarną, zwaną także „miłością ewangeliczną” lub, zgodnie z treścią tego wersetu, właśnie oddaniem.

17 „Został uratowany” (sothe) – również „zbawiony”, „ocalony”.

18 „Osądzony jest został” (kekritai) – strona bierna czasu gramatycznego perfectum.

19 Bardzo wyraźne nawiązanie do Prologu Janowego (J 1,9).

„Nikczemne” (ponera) – przymiotnik pochodzi od rzeczownika ponos („trud”) i pierwotnie znaczył „trudny”, „powodujący trud i ból”, a stąd dopiero wzięło się jego znaczenie moralne.

20 „Podłe” (faula) – pierwotnie znaczy „słaby”, „marny”, „mizerny”, „błahy”, co jest, pod pewnym względem (rzecz zaledwie tutaj zaznaczam), przeciwieństwem słowa poneros z poprzedniego wersetu. Najbliższy kontekst częściowo wyjaśnia użycie tego właśnie przymiotnika: marne, kiepskie uczynki nie ostoją się wobec przemożnego światła prawdy. Natomiast w poprzedzającym wersecie 19 mowa o sądzie, który zwycięża mocarzy i wiąże się z karą. Tak więc złe czyny są tutaj określone zarówno jako w pewnym sensie „słabe”, „błahe” oraz „łatwe” (faula), jak i jako „trudne” oraz „ciężkie” (ponera).

21 „Ponieważ” (hoti) – spójnik ten ma również znaczenie polskiego „że”, a w tym miejscu obydwie interpretacje są poprawne i komplementarne.

„Dokonane” (eirgasmena) – imiesłów strony biernej czasu gramatycznego perfectum od czasownika „działać” (ergadzomai). Imiesłów ten, wraz z rzeczownikiem „dzieła” (erga), tworzy tutaj figurę etymologiczną, której nie udało mi się przełożyć nawet łamaną polszczyzną. (Możnaby ją nieco przybliżyć utworzonym specjalnie na tę okoliczność rusycyzmem „dzieła zdziełane”...) Figura ta pokazuje podstawowy, istotowy związek dobrych dzieł z ich Pierwszym Stwórcą. Dlatego też spójnik hoti (zob. wyżej) przełożyłem właśnie polskim „ponieważ”.