oryginalnie u źródła
czwartek II tygodnia w ciągu roku – napaść przypadłości
7 I Jezus z uczniami Swoimi oddalił się ku morzu.
I pełno tłumu z Galilei dołączyło do Jego drogi: i z Judei, 8 i z Jerozolimy, i z Idumei, i za Jordanem, i wokół Tyru i Sydonu pełno tłumu słysząc, jakie [rzeczy] czynił, przyszło ku Niemu.
9 I powiedział uczniom Swoim, aby łódka trwała przy Nim z powodu tłumu, aby Go nie zgnietli, 10 wielu bowiem uleczył, tak że wpadali na Niego, ilu miało boleści, aby się Go dotknąć.
11 I duchy nieczyste, kiedy na Niego patrzyły, przypadały do Niego i wykrzykiwały, mówiąc, że „Ty jesteś Syn Boga”.
12 I wielce przykazywał im, aby nie uczyniły Go jawnym.
7 „Oddalił się” (anechoresen) – słowo to w tradycji monastycznej oznacza odejście od ludzi na pustynię i obranie żywota pustelnika – anachorety.
„Pełno tłumu” (poly plethos) – słowo plethos („tłum”) zawiera rdzeń wyrazu pleroma („pełnia”). Kiedy Jezus oddala się od ludzi, wówczas ich „pełnia” za Nim podąża.
8 „Pełnia” ta jest wyrażona listą krain: to obydwie części podzielonego Izraela i Judy, z wyraźnie wymienioną stolicą Jerozolimą, a także z otaczającymi je ze wszystkich stron krainami pogan.
9 „Trwała przy Nim” (proskartere auto) – również „pilnowała Go lojalnie”, „strzegła Go”, co można odnieść do obrazu Kościoła jako łodzi. Czasownik ten, rzadki w NT i przeważnie odnoszony do „trwania na modlitwie” (por. np. Dz 1,14) pochodzi od słowa „siła” (kratos). Jednocześnie jednak Jezus chroni się na łódce, uciekając w ten sposób przed ludźmi, a Jego siła jest w ucieczce, znowu Go od nich oddzielającej.
„Zgnietli” (thlibosin) – także „uciskali”, „cisnęli”. Słowo to ma też przenośne znaczenie ucisku duchowego – por. np. 2Kor 1,6.
10 „Wpadali” (epipiptein) – przekład dosłowny. Sens może być pozytywny („objąć”, „uściskać”) lub też negatywny („napaść”). Wyraz ten znaczy także „rzucali się na Niego”, ale dla zachowania podobieństwa z pokrewnym rdzeniem czasownikiem „przypadały” (prosepipton) (11) zachowałem tutaj rdzeń „padania”.
11 „Przypadały” (prosepipton) – również może mieć sens pozytywny (przy uzdrowieniach, por. np. Mk 5,33) lub też negatywny (o żywiołach, które „przypadły” do domu, który runął: Mt 7,25).
12 Sekret mesjański, omówiony pokrótce w komentarzu do sceny uzdrowienia dwóch ślepców, jest tutaj ukazany jako dotyczący w szczególności przypadających do Jezusa złych duchów. Bóstwo Jezusa jest tak wielką tajemnicą, że nazwanie jej wprost w niewłaściwy sposób lub w niewłaściwym momencie, nawet językiem anielskim, oddala od Niego stworzenie, zamiast je Jemu przybliżać.
Leksykalne kontrasty i wieloznaczności dzisiejszego czytania ukazują usilne poszukiwanie Pana Jezusa przez ludzi, połączone jednak z ich egoistycznymi intencjami, które uzdrawia On i porządkuje. Oddzielenie Boga od zepsutego i targanego namiętnościami świata łączy się ze zjednoczeniem i pełnią połączonego zbawienia zarówno Żydów, jak i pogan.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz