VI Niedziela Wielkanocna – Adwokat

J 14,23-29
Przekład: 

23 Rozsądził Jezus i powiedział mu:

„Jeżeli kto miłuje mnie, logosu mojego ustrzeże i Ojciec mój będzie go miłował, i do niego przyjdziemy, i siedzibę u niego uczynimy.

24 Niemiłujący mnie logosów moich nie strzeże. I Logos, który słyszycie, nie jest mój, ale Tego, który mnie posłał: Ojca.

25 To powiedziałem wam jestem, u was mieszkając.

26 Paraklet zaś, Duch Święty, którego pośle Ojciec w imię moje, Ów was nauczy wszystkiego i przypomni wam wszystko, co powiedziałem wam ja.

27 Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie jak świat daje, ja daję wam.

Niech się nie trzęsie wasze serce ani nie boi.

28 Słyszeliście, że ja powiedziałem wam: Odchodzę i przychodzę do was. Gdybyście miłowali mnie, uradowalibyście się, że wyruszam do Ojca, bo Ojciec większy ode mnie jest.

29 I teraz powiedziałem jestem wam, zanim stanie się, abyście kiedy się stanie, uwierzyli”.

Uwagi: 

23 „Logosu” (ton logon) – rozumnej wypowiedzi, objawiającej Ojca.

„Ustrzeże” (teresei) – „dopatrzy”, „bacznie zachowa”.

23 „Siedzibę” (monen) oraz 25 „mieszkając” (menon) – słowa te w oryginale mają ten sam rdzeń, czego nie widać niestety w przekładzie. Ich pokrewieństwo ukazuje tajemnicę wyprzedzającego działania Ducha Świętego: Pan Jezus już czyni siedzibę u tych, u których ją jeszcze uczyni, kiedy zachowają Jego Logos.

24 „Logosów” (tous logous) oraz znowu „Logos” (ho logos) – wyraz logos występuje w liczbie mnogiej, a następnie, tak jak w poprzednim wersecie, znów w pojedynczej. Przypomina to podobną sytuację w Prologu Ewangelii wg św. Łukasza.

26 Paraklet (parakletos) – ze względu na kluczowe znaczenie i wieloznaczność terminu pozostawiam, funkcjonujący już po polsku, fonetyczny odpowiednik oryginału. Wyraz ten pochodzi od czasownika parakaleo. Czasownik kaleo (bez przedrostka) znaczy: „nazywać”, „wołać”, „wzywać”, „zachęcać”, „zapraszać”. Natomiast para to grecki odpowiednik polskich przedrostków „przy” oraz „u”. Pierwotnie po grecku wyraz parakletos znaczy więc również to, co jego łacińskie, kalkujące tłumaczenie advocat, pochodzące od czasownika ad-voco (por. polskie ad vocem). Adwokat (dosłownie „przywoływacz”) to nie tylko obrońca, lecz także wyraziciel, rzecznik, orędownik, pomocnik, doradca, pocieszyciel. Ten ostatni polski wyraz użyty został już przez staropolski przekład ks. Jakuba Wujka, jednak podkreśla on przede wszystkim subiektywny, ludzki aspekt działania Ducha Świętego. Wydaje się natomiast, że sens Jego bycia „Rzecznikiem” jest tutaj podwójny, co wynika również z kontekstu: Duch Święty jest pierwej „rzecznikiem” Samego Boga i występuje jako Obrońca Bożego Królestwa. Wyrażanie i rozumienie ludzkiego wnętrza, a także pocieszenie, wynikają więc z boskiego pochodzenia człowieka, któremu „Boski Rzecznik” udziela rzeczy Ojca i Syna.

27-29 Wersety te zostały skomentowane jako część Ewangelii Wtorku V tygodnia Okresu Wielkanocnego.