oryginalnie u źródła
29 stycznia – królewski sen o przybytku
26 I mówił: „Tak jest Królestwo Boga, jak gdyby człowiek rzucił zasiew w ziemię.
27 I będzie spał, i budził się nocą i dniem, i ziarno będzie kiełkować i rosnąć, tak że on nie wie.
28 Samoczynnie ziemia niesie owoc, najpierw trawę, potem kłos, potem pełne ziarno w kłosie.
29 Kiedy zaś wyda owoc, zaraz posyła sierp, ponieważ nastało jest żniwo”.
30 I mówił: „Jak upodobnimy Królestwo Boga lub w jakim przykładzie je wyłożymy?
31 Jak nasionko gorczycy, które, kiedy posiane zostanie na ziemię, mniejszym jest od wszystkich nasion na ziemi, 32 i kiedy zostanie posiane, wstępuje i staje się większe od wszystkich jarzyn i czyni wielkie gałęzie, tak że mogą w jego cieniu ptaki nieba przybytek uwić”.
33 I takimi przykładami wieloma mówił [On] im logos według tego, jak mogli słuchać.
34 Poza zaś przykładem nie mówił im, na osobności zaś własnym uczniom wszystko rozwiązywał.
28 „Samoczynnie” (automata) – etymologicznie „z własnego dążenia”.
„Kłos” (chorton) – dosłownie „to, co zielone”.
30 „Upodobnimy” (homoiosomen) – przeważnie tłumaczy się jako „porównamy”, czasownik ten w Nowym Testamencie znaczy jednak, jak się wydaje, przede wszystkim właśnie „upodobnić”, ale w szczególnym sensie: sprawić, że dla kogoś, z czyjegoś punktu widzenia, coś stanie się podobne do czegoś innego. Bardzo często pojawia się on wówczas, kiedy Jezus mówi o przykładach – „przypowieściach”. Wyraz ten ma ten sam rdzeń, co słowo „podobieństwo” (homoiotes), występujące w opisie stworzenia człowieka Księgi Rodzaju (Rdz 1,26). Nie chodzi o upodobnienie przez zmianę samego Królestwa, ale raczej o takie opowiedzenie o Królestwie zobrazowanym przez stworzenie, aby to stworzenie uległo zmianie i stało się do Królestwa podobnym – zarówno w uszach i oczach słuchających, jak i w rzeczywistości. Wydaje się więc, że to więcej niż tylko porównanie, polegające na ukazaniu podobieństwa bez żadnej zmiany w rzeczy, o której mówi. To raczej nowe stworzenie przez słowo, stwarzające rzecz, o której mówi, na podobieństwo Bożego Królestwa.
31 „Nasionko” (kokkos) – inne słowo niż „ziarno”. Słowo to oznacza również kokon owada, z którego wytwarzało się szkarłatny barwnik. Kokon ten (czerw) przez starożytnych uważany był za owoc świętego dębu, quaercus coccifera. Nasionko gorczycy nazywa się tu kokonem być może dlatego, że rozciera się je podobnie jak kokon. Roztarcie gorczycy powoduje uwolnienie smaku i aromatu, a roztarcie kokonu – barwnika.
„Nasionko gorczycy” – dzisiaj roślina ta uważana jest za czarną kapustę. Do jej nasionka Porównane jest w ewangeliach Królestwo Boże, ale również ludzka wiara (Mt 17,20; Łk 17,6).
32 „Wstępuje” (anabainei) – zob. komentarz do Mk 4,7-8.
„Jarzyn” (lachanon) – chodzi o rośliny uprawne, uprawiane przez człowieka. Słowo pochodzi od czasownika lachaino – „kopać”.
„Przybytek uwić” (kataskenoun) – zbudować gniazdo, które jest określone w tym czasowniku jako namiot (skene), czyli tym samym słowem, którym nazywany jest po grecku starotestamentowy Namiot Spotkania. Por. komentarz do czasownika eskenosen, występującego w J 1,14.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz