26 stycznia – septuaginta

Łk 10, 1-9
Przekład: 

1 Po tym zaś wyznaczył Pan i innych siedemdziesięciu i posłał ich po dwóch przed obliczem Swoim do wszystkiego miasta i miejsca, dokąd Sam miał iść.

2 Mówił zaś do nich: „Żniwo liczne, robotnicy zaś nieliczni, poproście więc pana żniwa, aby robotników wyrzucił na żniwo Swoje.

3 Wyruszcie. Oto posyłam was jak baranki wśród wilków. 4 Nie dźwigajcie trzosa ani sakwy, ani sandałów, i nikogo wedle drogi nie pozdrówcie.

5 Do któregokolwiek zaś wejdziecie domu, najpierw mówcie: «Pokój domowi temu».

6 I jeżeli tam będzie syn pokoju, spocznie na nim wasz pokój, jeżeli zaś nie, na was powróci.

7 W tym zaś domu zostawajcie, jedząc i pijąc to, co od nich [otrzymacie], wart jest bowiem robotnik wynagrodzenia swojego. Nie przechodźcie z domu do domu.

8 Do któregokolwiek zaś wejdziecie miasta i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą.

9 I leczcie w nim chorych, i mówcie im: «Przybliżyło się jest ku wam Królestwo Boga»”.

Uwagi: 

1 „Siedemdziesięciu” – niektóre rękopisy dodają „dwóch”, ale wobec (Wj 24,1) oraz (Lb 11,16), gdzie mowa o siedemdziesięciu starszych, którzy pomagali Mojżeszowi, przyjmuję, jak w większości odmian tekstu, liczbę siedemdziesiąt. To siedem razy po dziesięć: siedem to liczba Boga, a dziesięć – człowieka w relacji z Bogiem (np. dziesięciu trędowatych, dziesięciu sprawiedliwych w Sodomie, dziesięć przykazań Bożych). Liczba ta jest też liczbą tłumaczy, którzy według starożytnej tradycji przygotowali przekład Biblii Hebrajskiej na grekę, nazwany właśnie łacińskim liczebnikiem siedemdziesiąt – Septuagintę.

„Przed obliczem” (pro prosopou) – słowo to, będące tu reminiscencją hebrajskiego słowa penim, stało się również źródłem greckiego pojęcia osoby (prosopon).

2 „Wyrzucił” (ekbale) – przekład dosłowny, próbę interpretacji tego słowa w odniesieniu do uczniów podjąłem w komentarzu do paralelnego wersetu u Mateusza.

3 „Wyruszcie” (hypagete) – dosłownie również „odejdźcie”.

4 „Wedle drogi” (kata hodon) – zgodnie ze zwyczajem pozdrawiania ludzi w drodze. Starożytne pozdrowienia były bardzo długie i czasochłonne.

5 „Najpierw” (proton) – również „po pierwsze”, nie tylko w porządku czasowym.

6 „Syn pokoju” – hebraizm, tak wyjaśniany przez ks. Walerjana Serwatowskiego (1844): „Syn pokoju, sposób mówienia syrochaldejski, wyrażający człowieka godnego tego pokoju czyli tej łaski Boga. Żydzi bowiem podtenczas jak i Syrowie rzecz istotnym związkiem z drugą rzeczą spojoną lub z niej wynikającą, synem lub córką zwali. Np. synem śmierci zwano człowieka na śmierć skazanego, córką głosu odgłos czyli echo zwane było. Synem zemsty było zabójstwo itd.” Wyjaśnienie to, w pełni zgodne ze współczesną biblistyką, wskazuje na następujący paradoks: człowiek godny pokoju jest do tego usposobiony przez Boga, od którego pokój pochodzi.

7 „Wynagrodzenie” (misthos) – np. dniówka.

9 „Przybliżyło się jest” (engiken) – próba przełożenia greckiego czasu gramatycznego perfectum na wzór, który odnaleźć można np. w tytule staropolskiej pieśni wielkanocnej „Chrystus zmartwychwstał jest”.